Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Nauczyciele grożą strajkiem. Solidarność powołała już sztaby protestacyjne

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 5 lutego 2019 r. o 13:19 Powrót do artykułu
Do Nauczyciel:podatki płacisz z tego co zarobisz a zarabiasz w instytucji publicznej-czyli sponsorowanej przez podatnikow. Płacąc podatki oddajesz państwu część tego co od państwa dostałeś. Zastanów się zanim napiszesz bzdury. PS przy 26 godzinnym pensum nauczyciela wychodzi 19,5 godzin pracy na normalnym etacie
 Zastanoeilem się. Po pierwsze od Państwa nie dostaje tylko zarabiam. Ty może i dostajesz ale na forum się nie przyznasz. Po drugie zobacz plan pierwszej lepszej szkoły czy nauczyciele maja godziny lekcyjne po kolei czy może są okienka. Tego już w twoich obliczeniach nie bierzesz pod uwagę a przecież w pracy wtedy jestem. Istnieje też coś takiego jak dyżury na przerwach więc też to dodaj. Sa zebrania z rodzicami, konsultacje, rady, szkolenia też o nich zapomniałeś w swoich obliczeniach. TAK WIĘC BZDURY TY PISZESZ NIE MAJĄC ZA GROSZ POJĘCIA O PRACY NAUCZYCIELA. Swoją drogą jaki ma być autorytet nauczyciela skoro rodzice tacy zawistni. Potem przychodzi dziecko na lekcje które w domu nasluchalo się od rodziców o cwaniakach nauczycielach, leniach, nieudacznikach i takich tam. Teraz odpowiedz jak ma nauczyciel wychować nauczyć jak autorytet nauczyciela legl w gruzach? Wiesz dlaczego pensum to 18 godzin bo praca głosem nikt więcej nie wyrobi. Widziałeś kiedyś prawo oświatowe że się wypowiadasz? Powiem Ci tyle 18 godzi to dydaktyka a 40 wymiar pracy. I na koniec OBYŚ CUDZE DZIECI I TY UCZYŁ I MIAŁ PRZYJEMNOŚĆ Z RODZICAMI TAKIMI JAK TY. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Robisz awanse i wszelkie podyplomowki aby mieć stałe miejsce pracy, a mało tego z każdym awansem masz dodatek do wypłaty. Wiec przestań sciemniac  że nie robisz tego dla kasy, a dla uczniów 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do Nauczyciel : Po przeczytaniu Twoich "mądrości" stwierdzam, że jednak dalej piszesz bzdury. Przy obliczaniu ilości przepracowanych godzin doliczasz zebrania itp a nie uwzględniach tego, że masz dużo więcej dni wolnych od pracy. To nie tylko przerwa wakacyjna czy miedzysemestralna. Do dni wolnych zalicza się jeszcze dni pomiędzy świętami Bożego Narodzenia i nowym rokiem, przerwy w nauczaniu z okazji świąt Wielkanocnych itp.,wiec ile tak naprawdę jest dni w roku w których pracuje nauczyciel? O innych Twoich przemyśleniach nie chce mi się pisać, bo to poniżej pewnego poziomu jak np. pisanie o dzieciach nasaczanych jadem przeciwko nauczycielom
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przestańcie utrzymywać swojego prezesa i te związki, wasza kasa wyrzucona w błoto. On zarobi i tak swoją wypłatę 12 tysięcy miesięcznie, z waszych co miesięcznych datkow. Zostawcie sobie te pieniądze, bo jeżeli państwo będzie stać na podwyżki to wam da, a z tego co wiadomo we wrześniu weźmiecie kolejne obiecane podwyżki, które były wam obiecane.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do Nauczyciel : Po przeczytaniu Twoich "mądrości" stwierdzam, że jednak dalej piszesz bzdury. Przy obliczaniu ilości przepracowanych godzin doliczasz zebrania itp a nie uwzględniach tego, że masz dużo więcej dni wolnych od pracy. To nie tylko przerwa wakacyjna czy miedzysemestralna. Do dni wolnych zalicza się jeszcze dni pomiędzy świętami Bożego Narodzenia i nowym rokiem, przerwy w nauczaniu z okazji świąt Wielkanocnych itp.,wiec ile tak naprawdę jest dni w roku w których pracuje nauczyciel? O innych Twoich przemyśleniach nie chce mi się pisać, bo to poniżej pewnego poziomu jak np. pisanie o dzieciach nasaczanych jadem przeciwko nauczycielom
A co tak nie jest? Twoich mądrości nie czytają inni w tym uczniowie? Nie przepracowane ani dnia w szkole a wypowiadasz się. Ja np w przerwie świątecznej i w ferie pracuje na świetlicy więc nie mam wolnego. W lipcu do 15 jestem w szkole a od 15 sierpnia też bo sprzątam sale i inne zeczy wykonuje. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do Nauczyciel : Po przeczytaniu Twoich "mądrości" stwierdzam, że jednak dalej piszesz bzdury. Przy obliczaniu ilości przepracowanych godzin doliczasz zebrania itp a nie uwzględniach tego, że masz dużo więcej dni wolnych od pracy. To nie tylko przerwa wakacyjna czy miedzysemestralna. Do dni wolnych zalicza się jeszcze dni pomiędzy świętami Bożego Narodzenia i nowym rokiem, przerwy w nauczaniu z okazji świąt Wielkanocnych itp.,wiec ile tak naprawdę jest dni w roku w których pracuje nauczyciel? O innych Twoich przemyśleniach nie chce mi się pisać, bo to poniżej pewnego poziomu jak np. pisanie o dzieciach nasaczanych jadem przeciwko nauczycielom
A co tak nie jest? Twoich mądrości nie czytają inni w tym uczniowie? Nie przepracowane ani dnia w szkole a wypowiadasz się. Ja np w przerwie świątecznej i w ferie pracuje na świetlicy więc nie mam wolnego. W lipcu do 15 jestem w szkole a od 15 sierpnia też bo sprzątam sale i inne zeczy wykonuje.
 Przepraszam rzeczy bo zaraz ortografii SK spsie przyczepi. W stosunku do policjantów lekarzy też tak dyskutowales ostro? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Konkretnie: dlaczego działacze związkowi nie przeszli na emeryturę, która im się należy od kilku lat? W każdej szkole są tacy nietykalni.
Czekam na konkretne, krótkie wypowiedzi.
 A ja też jestem ciekaw.Skoro tak źle, to dlaczego w każdej szkole jest po kilkoro nietykalnych. Dlaczego w szkołach mamy klany rodzinne?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Konkretnie: dlaczego działacze związkowi nie przeszli na emeryturę, która im się należy od kilku lat? W każdej szkole są tacy nietykalni.
Czekam na konkretne, krótkie wypowiedzi.
A ja też jestem ciekaw.Skoro tak źle, to dlaczego w każdej szkole jest po kilkoro nietykalnych. Dlaczego w szkołach mamy klany rodzinne?
 Z prostego względu. Mają po 65 lat biorą emeryturę i zarabiają pensje. Natomiast dlaczego jeszcze pracują. 1. Nie ma nikogo innego na ich miejsce, 2. Robotę odwalaja za nich młodzi za 2000pln, 3. Za nic nie odpowiadają. I teraz najlepsze co będzie za 10 lat jak ich zabraknie? Kto będzie uczył? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do Nauczyciel :policjanci maja bardzo trudną i często niebezpieczna pracę, muszą pracować w każdy dzień tygodnia przez 24 h na dobę, w święta takze. Część lekarzy podobnie. Napisałes, że dzieci czytają to co jest w komentarzach na necie. Być może. Nie wziąłeś pod uwagę, że dzieci same mogą zauważyć ile godzin pracuje nauczyciel i ile ma dni wolnych w odróżnieniu od innych pracujących osób? Uważasz, że tego nie można dostrzec bez głębszej analizy?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Petycja o wprowadzenie 40 godzinnego tygodnia pracy dla nauczycieli
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do Nauczyciel :policjanci maja bardzo trudną i często niebezpieczna pracę, muszą pracować w każdy dzień tygodnia przez 24 h na dobę, w święta takze. Część lekarzy podobnie. Napisałes, że dzieci czytają to co jest w komentarzach na necie. Być może. Nie wziąłeś pod uwagę, że dzieci same mogą zauważyć ile godzin pracuje nauczyciel i ile ma dni wolnych w odróżnieniu od innych pracujących osób? Uważasz, że tego nie można dostrzec bez głębszej analizy?
No policjant na ulicy tak, ale 60 procent za biurkiem już raczej nie. A z ciekawości czemu ty nie w pracy tylko na necie? Ja mam na 14 a ty? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Drodzy Państwo, sama jestem nauczycielem (akurat w placówce nieferyjnej, co wiąże się z tym, że na urlop wypisuję wniosek, a nie jest mi on dawany, bo są wakacje. Dni poza urlopem pracujące: zapewnienie dzieciom opieki w ramach zimy/lata w mieście) i wiem, że jest źle i lepiej nie będzie. Młodzi do tej pracy nie przyjdą (już w tej chwili w dużych miastach jest niedobór nauczycieli, ogłoszenia wiszą po parę miesięcy ale chętnych brak), być może nasze dzieci będą uczyć nauczyciele z Ukrainy. Ale do rzeczy. Proponuję taką zmianę: etat nauczyciela powinien trwać 40 godzin: 25 przy tablicy, 15 na ogarnięcie pozostałych rzeczy, w tym rady, za pensję 3000 netto po 3 latach pracy z możliwością ubiegania się o podwyżkę (czyli jak w normalnej firmie, bo w dzisiejszej szkole są nauczyciele, którzy zarabiają 3000, ale po 10 latach pracy. Chyba, że po drodze był macierzyński, to wtedy dojście do takiego pułapu zajmuje odpowiednio dłużej. Poza tym pensja jest ustalana "odgórnie i jest sztywna: w każdej szkole zarabia się tyle samo, więc nawet zmiana firmy nie oznacza poprawy). Każdy nauczyciel powinien mieć zapewnione przynajmniej pół etatu w jednym miejscu (w tej chwili biolodzy, chemicy, fizycy itd mają 4 godziny w jednej szkole, kolejne cztery w drugiej, kilka jeszcze gdzie indziej. Sama zaczynając pracę po studiach byłam zatrudniona na umowę na 0,15 etatu. Tak, ZERO przecinek piętnaście). Praca na 40 godzin tygodniowo wiazałaby się z tym, że szkoła byłaby zamykana o 16:00 i do tej godziny powinny być z niej odebrane dzieci. Skończyć z wywiadówkami, które trwają od 17:00 do 19:00, a w razie gdyby rodzic zechciał porozmawiać z nauczycielem, musiałby przyjść w godzinach 8-16 i albo złapać nauczyciela w trakcie przerwy, kiedy ten akurat nie ma dyżuru, lub w trakcie czasu na "rzeczy inne". Tak jak ma to miejsce w firmie lub urzędzie: klient nie jest przyjmowany po godzinach zamknięcia. Do tego zlikwidować wyjścia i wycieczki (w szczególności te, które zahaczają o weekendy), zająć się TYLKO nauczaniem i podnoszeniem jego jakości. Proszę mi wierzyć, że nie piszę tego sarkastycznie, osobiście mając doświadczenie w pracy w szkole państwowej i prywatnej, byłabym bardzo szczęśliwa mogąc pracować w takich warunkach. Czy Państwo jako rodzice byliby równie usatysfakcjonowani, gdyby szkoły tak funkcjonowały?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale radocha! Znowu sobie postrajkujemy! Jeszcze  żeby nam  zmniejszyli ilość godzin z 18 na 12, bo to jest zbyt duży ciężar dla nas nauczycieli z powołania i z miłości do pracy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dyrektorzy szkół państwowych zrobić tego nie mogą, ponieważ w szkole państwowej obowiązuje karta nauczyciela, więc takie zmiany może wprowadzić tylko Rząd. W szkołach prywatnych funkcjonują umowy o pracę jak również umowy zlecenie, które są podpisywane z nauczycielami, którzy mają mało godzin (np z informatykami, którzy mają 1 godzinę w każdej klasie i przychodzą do pracy na jeden dzień). Co za tym idzie: w szkołach prywatnych nie ma dodatków typu motywacyjny, wysługa lat itd, ani "13" (czasem zdarzają się premie, np za dobre wyniki z egzaminów). Proszę zaznajomić się z przepisami i dopiero potem zwracać się z roszczeniami do odpowiednich osób bądź instytucji.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poprzednia wypowiedź dotyczy komentarza o tym, że dyrektorzy powinni zmienić nauczycielom umowy o pracę na umowy zlecenie i rozliczać za ilość przepracowanych godzin. Nota bene są szkoły państwowe, które podpisują umowy od września do czerwca rok w rok z tymi samymi nauczycielami i nie płacą im za wakacje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież można zmienić pracę, wyjechać za granicę, a nie użalać się nad swoim losem i wtedy można zarabiać naprawdę duże pieniądze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież można zmienić pracę, wyjechać za granicę, a nie  użalać się nad swoim losem i wtedy można zarabiać naprawdę duże pieniądze
Oczywiście, że można. Można też zmienić pracę, przebranżowić się, i wielu nauczycieli tak właśnie robi. Sama mam znajomych nauczycieli, którzy tak zrobili: jeden założył swoją firmę, inna przeszła do korporacji,dwoje wyjechało (małżeństwo).Tylko czy na pewno chodzi o to, żeby wykurzyć nauczycieli ze szkół? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli nauczycielom jest mało, to co ma powiedzieć reszta społeczeństwa, to co wszyscy mamy strajkować
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest kasa dla innych urzednikow ktorzy zarabiaja ok 15 tys. Nawet ostatnio w MOSIR powstalo nowe stanowisko a ówczesne zostalo i ktos inny zasiada. Gdyby te 15 tys podzielic dla pracownikow niepedagogicznych np po 1 tys to dla 15 osob jest podwyzka. Gdyby po 500 zl to by zyskalo juz 30 osob Panie Banach. Moze przydsloby sie to rozważyć, a nie szastac kasa i miec wymowki.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Powinni wam nieroby obniżyć
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...